Kompletny przypadek przywiódł nas tamtego pięknego, słonecznego dnia pod drzwi Księgarni Hiszpańskiej we Wrocławiu, gdzie akurat swój koncert miał zespół Kumbia Mać. Zaintrygowani, zostaliśmy, żeby posłuchać. Zobaczcie, co z tego wynikło!
Kumbia mać
Już od początku, dzięki nazwie
samej w sobie, ten zespół intryguje, przyciąga uwagę i zastanawia, przede
wszystkim przez konotacje z bez wątpienia najbardziej znanym polskim słowem. Ale zaraz po delikatnym półuśmiechu wywołanym
grą słów nasuwa się jedno, ważne pytanie: co to właściwie jest ta kumbia?
Kumbia to gatunek muzyki
folklorystycznej wywodzący się z Kolumbii, jednak rozprzestrzeniony w całej
Ameryce Południowej. To styl, który towarzyszy tamtejszej ludności na co dzień,
podczas świąt, imprez, spotkań, ale także zwyczajowych czynności. Do
najważniejszych instrumentów należy zaliczyć bas oraz instrumenty dęte. Używa
się również tradycyjnego instrumentu pochodzącego z Dominikany o nazwie güira (na zdjęciu).
Kumbia nie potrzebuje kroków ani skomplikowanych choreografii, jak
dzieje się w przypadku salsy. Ten typ muzyki służy przede wszystkim do
tańczenia i to przez każdego – dzieci, młodzież, dorosłych i starszych. Kumbia
to zabawa, a jej największą zaletą jest łączenie ludzi w tańcu i radości, jaką
niesie.
Tak właśnie rozpoczęło się nasze pierwsze spotkanie ze stylem tak
popularnym w Ameryce i tak nieznanym w Polsce. Dlaczego nie mówi się o cumbii w
kraju rozkochanym w świętowaniu? Być może ma to związek z sukcesem i
komercjalizacją salsy, ale najprawdopodobniej po prostu nie znalazł się
wcześniej nikt, kto spróbowałby przybliżyć nam tę tak piękną część ich kultury.
Niemniej jednak teraz, dzięki temu pełnemu energii i chęci
zespołowi to się zmieni. A właściwie już zaczęło.
Kumbia mać to 10 osób – 3 Chilijczyków, 2 Hiszpanów i 5 Polaków.
Gato – wokal
Yerko – güira, chórki
Claudio – bongo, chórki
Guillermo
– perkusja
Oriol
– bas
Maciek
– gitara
Maciek – puzon
Maciek – saksofon
Maksymilian – trąbka
Łukasz – akordeon
Spotkaliśmy się z hiszpańskojęzyczną częścią zespołu w ich sali prób.
Dlaczego kumbia?
W tamtym pomieszczeniu wśród delikatnych, cichych tonów cumbii i
charakterystycznego zapachu instrumentów zdaliśmy sobie sprawę, że oto mamy
przed sobą 5 osób i 5 totalnie różnych historii, które, być może przypadkiem,
ich połączyły.
Okazuje się, że muzycy poza zespołem zajmują się zupełnie
odmiennymi gatunkami muzyki, począwszy od punka i rocka, a skończywszy na hardcorze
i metalu.
Poznali się w Czarnym Kocie i właśnie dzięki cumbii wpadli na pomysł założenia zespołu, który 14
czerwca zagrał swój pierwszy koncert na Festiwalu Quijoteando, organizowanego przez Księgarnię Hiszpańską we
Wrocławiu.
Póki co grają najbardziej znane piosenki cumbii, jednak pracują
również nad innymi stylami i utworami popularnymi na całym świecie, które chcą wystylizować
na cumbię. W przyszłości chcieliby także połączyć elementy folklorystyczne
Ameryki Łacińskiej z polskimi, to znaczy z disco polo, aby publiczność bawiła
się jeszcze lepiej dzięki dobrze znanym motywom.
Koncert pokazał, że Polacy potrzebują tego niezwykłego typu muzyki
i przyjmą go z otwartymi ramionami. Tańczący, roześmiany tłum podczas koncertu
jest najlepszym dowodem na to, że ten zespół zajdzie daleko dzięki swojej
pozytywnej energii, chęciom, niezwykłej atmosferze i przede wszystkim nowej,
świeżej muzyce. Z całego serca im tego życzymy i uwierzcie nam, ci goście są
tego warci.
Na zdjęciu z Lemanem (drugi od lewej) |
Edit:W szeregach Kumbii wiele się pozmieniało od czasu naszego pierwszego spotkania! Jeśli chcecie się dowiedzieć więcej o zespole i o tym, co u nich nowego, piszemy o nich więcej również w tym poście.
________
________
Versión española
Ya desde el principio por el mismo nombre la
banda intriga, llama la atención y hace pensar, sobre todo por las
connotaciones con la palabra, sin duda, más conocida en polaco. Pero después de
la sonrisa suave, producida por el juego de palabras, aparece una pregunta
importante: ¿qué es esta kumbia?
La cumbia es un género musical folclórico
originalmente de Colombia, pero difundido en toda América del Sur. Es un estilo
que acompaña a gente cada día, durante fiestas, reuniones o tareas diarias. Los
instrumentos más relevantes son el bajo y los de viento. Además, se usa también
el instrumento tradicional (que viene de la República Dominicana) llamado la
güira.
La cumbia no necesita pasos ni coreografías
complicadas como la salsa. Es para bailar por cualquier persona, por los niños,
los jóvenes, los adultos y los mayores. La cumbia es fiesta y su mayor ventaja
es unir a la gente en el baile y la alegría.
Así empezó nuestro primer encuentro con el
estilo musical tan popular en América del Sur y tan desconocido en Polonia.
¿Por qué no se habla de cumbia en un país enamorado de fiestas? Quizás por el éxito
y comercialización de salsa, pero lo más probable es que nadie antes intentara
acercarnos esa parte de la cultura tan preciosa.
Sin embargo ahora, gracias a esta banda llena
de energía y ganas, esto cambiará. O, mejor dicho, ya ha empezado a cambiar.
Kumbia mać cuenta con 10 personas: 3 chilenos, 2
españoles y 5 polacos:
Gato – la voz
Yerko - la güira, coros
Claudio – el bongo, coros
Guillermo – la batería
Oriol – el bajo
Maciek – la guitarra
Maciek – el trombón
Maciek – el saxo
Maksymilian – la trompeta
Łukasz – el acordeón
Nos encontramos con la parte hispanohablante de la banda en su sala de
ensayos.
¿Por qué cumbia?
En aquel cuarto entre los tonos sutiles de cumbia y el olor de
instrumentos, nos dimos cuenta de que teníamos enfrente 5 personas y 5
historias diferentes que en alguna manera, quizás por casualidad, los juntó.
Ocurre que los músicos representan aparte unos estilos musicales totalmente
distintos desde el punk y rock, hasta hardcore y metal.
Se conocieron en Czarny Kot y gracias a cumbia se les ocurrió la idea de
formar una banda que el 14 de junio tuvo su primer concierto en el Festival Quijoteando, organizado en la Librería
Española en Wrocław.
Por ahora tocan las canciones más famosas de cumbia, pero trabajan también
con otros estilos populares en el mundo para transformarlos en cumbia. En el
futuro quieren unir los elementos folclóricos de América Latina con los
polacos, es decir, el disco polo, para que el público se divierta más gracias a
los motivos conocidos.
El concierto demostró que la gente polaca necesita ese tipo peculiar de
música y que lo recibirá con los brazos abiertos. El gentío bailando y
sonriendo durante el concierto es la mejor prueba de que la banda llegará lejos
con su energía positiva, ganas, ambiente extraordinario y, sobre todo, el
género nuevo y fresco en Polonia. Se lo deseamos de todo nuestro corazón porque
estos hombres merecen la pena.
Od razu mi się skojarzyła ta nazwa z Kolumbią, a Kolumbia z kolei kojarzy mi się z "Narcosem".
OdpowiedzUsuńDosyć popularne ostatnimi czasy skojarzenie. Swoją drogą chłopaki z zespołu grają również cover utwóru "Tuyo" z tego serialu :)
UsuńNazwa tak pogodna, że od razu chce się ruszyć do tańca. Muszą dostarczać dużo dobrej energii!!!
OdpowiedzUsuńTo prawda! Polecamy serdecznie, można się tą dobrą energią zarazić :)
UsuńBrzmi intrygująco!
OdpowiedzUsuńW imieniu zespołu zapraszamy na koncert :)
Usuń